poniedziałek, 1 lipca 2013

~Rozdział 1~


Amandę Ashcroft obudził ciepły powiew wiatru. Mieszkała wraz z rodziną we Francji, ale pochodziła z Angli, umiała więc mówić biegle po francusku i angielsku. Wraz ze swoją rok młodszą siostrą były czarownicami i uczyły się w Beaxbutons . Leżała w łóżku zastanawiając się co będzie robiła z Dorcas w wakacje. Na fioletowych ścianach wisiały plakaty sławnego Harrego Pottera, a na mahoniowym biurku walały się ostatnie wydania proroka codziennego, mówiące o wygranej walce wybrańca nad Voldemortem w ministerstwie magii oraz kilka wzmianek o mnóstwie listów z przeprosinami o zarzut kłamstwa. Po skończeniu rozmyślań, wstała i zaczęła się ubierać. Po jakimś czasie usłyszała wołanie mamy z dołu na śniadanie. Zeszła po schodach do kuchni, gdzie czekała na nią siostra Dorcas, mama Francy, tata Bob przywitała się z nimi i zaczęli jeść. Gdy Amanda miała już odejść od stołu Francy ją zatrzymała.
    -  Poczekaj Amando mamy ci i Dorcas z tatą coś ważnego do powiedzenia  -  zrobiła pauzę i odchrząknęła znacząco  –  Amando nie jesteśmy twoimi biologicznymi rodzicami, jesteś córką Jamesa i Lily Potterów i siostrą bliźniaczką ich syna Harrego... - Amandzie oczy wyszły z orbit i usta otworzyły ze zdziwienia, ledwie tłumiąc okrzyk. Nie wiedziała co o tym myśleć najpopularniejszy czarodziej okazuje się jej bratem, poczuła, że jej życie się niedługo zmieni. Ogarnął ją strach czego jeszcze się dzisiaj dowie, ale też złość, że jej o tym wcześniej nie powiedziano. Już miała coś powiedzieć … gdy Francy kontynuowała.
  - ...kilkanaście lat temu nauczycielka w Hogwarcie wypowiedziała przepowiednie o Harrym i Voldemorcie – w tym momencie wyciągnęła karteczkę - która brzmiała tak : Oto nadchodzi ten, który ma moc pokonania Czarnego Pana…Zrodzony z tych, którzy trzykrotnie mu się oparli, a narodzi się, gdy siódmy miesiąc dobiegnie końca…A choć Czarny Pan naznaczy go jako równego sobie, będzie miał moc jakiej Czarny Pan nie zna…I jeden z nich musi zginąć z ręki drugiego, bo żaden nie może żyć, gdy drugi przeżyje...Ten, który ma moc pokonania Czarnego pana narodzi się, gdy siódmy miesiąc dobiegnie końca... usłyszał ją Dumbledore i mi powiedział. Były już sługa Voldemorta usłyszał jej fragment i mu przekazał, z którego wywnioskował, że tyczy się Harrego. Śmierciożercy wiedzieli, że Potterowie mają synka, ale o tobie Amando nie wiedzieli, gdyż po urodzeniu długo przebywałaś u Św. Munga, więc mało osób wiedziało o twoim istnieniu. Twoi rodzice postanowili wysłać cię do mnie i mojej rodziny do Francji pod opiekę, ponieważ jestem daleką kuzynką twojego taty – talerz spadł na podłogę, Francy przełknęła głośno ślinę – zaopiekowaliśmy się tobą jak własną córką, trafiłaś o wiele lepiej niż twój brat, który zamieszkał z mugolami, ale kilka dni temu przeniósł się do ojca chrzestnego Syriusza Black'a – i doznała kolejnego szoku Syriusz Black ? Ale czy to nie ten morderca, a no tak w gazecie było że jest uniewinniony, ale opinia chyba na długo mi o nim zostanie.
   -   Dlaczego dopiero teraz mi o tym mówicie ? - wtrąciła przerażona prawdą i złością Amanda, ale także żeby się wreszcie dowiedzieć dlaczego ją tak strasznie potraktowali.
    -  Dla twojego bezpieczeństwa - powiedziała ciocia -Voldemort wykorzystuje bliskie osoby, aby sobie kogoś podporządkować, nie chcieliśmy abyś stała się przynętą na swojego brata, wraz z Dumbledore'm stwierdziliśmy, że tak będzie najlepiej. Oczywiste by było, że chciałabyś go poznać, a to by wszystko zepsuło. Ale teraz Voldemort już nie powróci, gdyż dyrektor Hogwartu zniszczył już wszystkie Horcruxy i twój brat go zabił jak nakazuje przepowiednia.
   -   A … teraz mogłabym już go poznać ? - zapytała z nadzieją Amanda, choć z wielkim szokiem, gdyż to co usłyszała było wręcz przerażające – zwykły nastolatek musiał sprostać tak wielkiemu ciężarowi i walczyć z największym czarnoksiężnikiem wszech czasów.
    -  Oczywiście – odpowiedziała jej ciocia z nienaturalnym jak dla niej w tym momencie spokojem – Teraz już nic nie stoi na przeszkodzie, ale nie dzisiaj … nie wszystko naraz , a po drugie twój brat też nic o tym nie wie, że ma siostrę. Umówiliśmy się z Syriuszem, że powiemy wam to dzisiaj.
     - To kiedy ? - zapytała już z niepokojem, że będą to spotkanie wiecznie odkładać.
     -  Och spokojnie – odpowiedziała jej ciocia – ustaliliśmy,że najlepiej będzie w sobotę, dzisiaj mamy poniedziałek, a chcemy, żebyście się oswoili trochę z tą wiadomością, postanowiliśmy, też z Bobem, że przeniesiemy cię do Hogwartu, żebyś mogła go jeszcze lepiej poznać, pospędzać z nim czas i żebyście się razem uczyli. I trzeba ci będzie zmienić nazwisko z Ashcroft na Potter. 
       -  A Dorcas ? - spytała Amanda ze zdenerwowaniem, nie chciała się rozstawać z kuzynką - była dla niej jak siostra w sumie 15 lat tak uważała – Mogłaby jechać ze mną ?
         -  Tak, tak – odpowiedziała Francy – Jeśli tylko chce. 
         -   No jasne, że chce – odezwała się pierwszy raz Dorcas, ale było widać, że była równie zszokowana tymi wiadomościami co Amanda, tak samo nic nie wiedziała – Będziemy przydzielane do domów ? Super. Mam nadzieje, że trafimy do Gryfindoru, a jak nie to chociaż do tego samego domu – paplała dalej już rozemocjonowana Dorcas.
         -  Pojedziemy w tym tygodniu- a dokładniej w sobotę na Pokątną, abyś spotkała się tam z Harrym u Floriana o 12 i kupiła sobie wraz z nim i Dorcas podręczniki, Dumbledore już wie, że będzie miał nowe uczennice na 5 i 6 roku. Więc w tym tygodniu powinny przyjść listy z potrzebnymi rzeczami. A teraz zmykać już do siebie na górę za 3 godziny będzie obiad. - dziewczyny posłusznie wróciły do swoich pokoi.

Tego dnia Amanda nie mogła zasnąć z nadmiaru wrażeń i myśli co będzie dalej z jej życiem i jaki naprawdę jest jej brat, bo w sumie zna go tylko z gazet i opowieści .


                                                                         ***
Kilkaset kilometrów dalej pewien chłopiec usłyszał podobną historię od dyrektora swojej szkoły i swojego ojca chrzestnego.

    -  Ale jak to mam siostrę? - wykrzyczał Harry pełnym oburzenia głosem w stronę swoich informatorów – Dlaczego nikt mi o tym nie powiedział ?
    -  Dla jej bezpieczeństwa – powiedział Syriusz
    -  Jak już wiesz on lubi wykorzystywać bliskie osoby do podporządkowywania sobie ludzi, np. Syriuszem cię zmusił do przyjścia do ministerstwa i ratowania go. To samo mogło stać się twojej siostrze Amandzie, mógłby ją porwać i zmusić cię do prób odratowania jej – kontynuował za Syriusza Dumbledore – W tym roku przeniesie się do Hogwartu wraz z waszą kuzynką Dorcas o rok młodszą , a Amanda będzie z tobą na roku.
     - A spotkam ją jeszcze  w wakacje czy dopiero w szkole ? - spytał Harry wypełniony po części euforią i strachem przed poznaniem siostry.
     -   W wakacje, umówiliśmy was w lodziarni u Floriana w sobotę o 12 , gdzie potem będziecie mogli kupić potrzebne rzeczy do szkoły. A teraz idź do swojego pokoju, muszę jeszcze porozmawiać o szczegółach z Dumbledore'm . - oznajmił Syriusz.

Chłopiec posłusznie wrócił do siebie z natłokiem myśli. Nie mogąc się doczekać spotkania ze swoją siostrą.








------------
Rozdział na początek krótki, ale to dopiero wprowadzenie więc się nie zdziwcie bo pierwsze mogą takie być. Mam nadzieje, że się podoba. 

~ Mugol i Wizza


piątek, 21 czerwca 2013

Wstęp

~Witajcie ,  wraz z moją siostrą postanowiłyśmy zacząć pisać opowiadanie fanfiction ... Ja (mugol) uwielbiam opowiadania Dramione (z boku macie te które lubię najbardziej) oraz inne Pottrerowskie (np. huncwoci, nowe pokolenie i czasem inne parringi ) zaś moja siostra bliźniaczka ( Wizza ) uważa je za głupie , wpadłyśmy na kompromis - taki pomysł - też będzie parring ale inny (czyli nie Dramione :( )  . Będą nowi bohaterowie mam nadzieje, że ciekawi nowy wątek i postaramy się też wymyślić nową zagadkę. Narracja będzię 3 os. i będą opisywane odczucia dwójki bohaterów na zmianę.  Pierwszą osobą będzie nasz kochany Harry,  a kto drugą dowiecie się już w pierwszym rozdziale , który pojawi się pod koniec czerwca.

 co powinniście wiedzieć :
- akcja będzie się dziać na 6 roku w Hogwarcie
- Voldemort zginął z rąk Harrego na koniec 5 roku w akcji z ministerstwem
- Dumbledore wcześniej już zniszczył Horcruxy więc Czarny Pan się już nie odrodzi
- Syriusz żyje  - Harry z nim zamieszkał
- śmierciożercy trafiają do Azkabanu

A wszystko zaczyna się około dwóch tygodni po zakończeniu piątej klasy -  w wakacje ....